1 lipca 1968 roku traktat o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT) został wyłożony do podpisu. Od tego czasu traktat stał się podstawą międzynarodowych wysiłków zmierzających do zapobiegania proliferacji broni jądrowej, w przyszłości do ostatecznego wyeliminowania tej broni, a także do promocji pokojowego wykorzystywania energii nuklearnej. Po przystąpieniu do niego 190 państw, traktat ma już niemal globalny charakter. W 1995 roku został on przedłużony na czas nieokreślony po zakończeniu pierwotnego 25-letniego okresu obowiązywania. Traktat NPT pozostaje unikalnym rozwiązaniem, ponieważ nie istnieje żadna inna umowa międzynarodowa oparta na transakcji pomiędzy państwami nuklearnymi i nieposiadającymi broni jądrowej.
185 państw nienuklearnych zobowiązuje się do rezygnacji z pozyskiwania broni jądrowej. Ze swej strony, pięć oficjalnych posiadaczy broni jądrowej – Chiny, Francja, Rosja, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone – zobowiązują się nie udzielać pomocy państwom nienuklearnym w pozyskaniu broni jądrowej oraz zabiegać o realizację ostatecznego celu, jakim jest rozbrojenie nuklearne. Z korzyścią dla wszystkich stron traktatu NPT, promuje on współpracę w zakresie pokojowego wykorzystania technologii nuklearnej pod nadzorem Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA/ IAEA).
Sukces traktatu NPT nie jest pełny, ale pomógł on ograniczyć rozprzestrzenianie broni jądrowej. Jego wpływ na rozbrojenie jest jednak znacznie bardziej kontrowersyjny, co pomaga wyjaśnić szerokie poparcie dla niedawno ogłoszonego traktatu o zakazie broni jądrowej (TPNW). Wobec rosnącej polaryzacji stanowisk wśród sygnatariuszy traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT) w sprawie rozbrojenia nuklearnego, traktat ten, liczący sobie już 50 lat, wchodzi w kryzys wieku średniego. Są powody, aby przypuszczać, że w kontekście tego kryzysu trwałość traktatu NPT prawdopodobnie będzie testowana, jak nigdy wcześniej.
Dotychczasowe osiągnięcia w zakresie nieproliferacji
Uczeni nie zgadzają się, w jakim zakresie traktat o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT) pomógł powstrzymywać proliferację nuklearną, ponieważ jego bezpośredni i pośredni wpływ jest trudny do udowodnienia. Jednak, przynajmniej częściowo, można mu przypisać zaszczepienie standardu nieproliferacji, który odpowiada za utrzymanie liczby państw wyposażonych w broń nuklearną poniżej dziesięciu. Jak zauważył Lewis Dunn – wnikliwy obserwator traktatu NPT, ograniczył on pesymizm w odniesieniu do proliferacji, który był powszechny w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Rosnąca liczba państw przystępujących do traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej pozwoliła odwrócić obawy, iż „nieopanowana” lub „lawinowa” proliferacja jest nieunikniona.
Pomimo mnogości powodów, dla których wszystkie państwa, z wyjątkiem kilku, wstrzymały się od pozyskania broni jądrowej, traktat NPT mógł pomóc niektórym z nich skrystalizować swój pogląd w tej sprawie, skłaniając je do podjęcia takiej decyzji. Po przedłużających się dyskusjach politycznych i biurokratycznych oraz po rozważeniu wielu czynników państwa takie, jak Australia, Japonia, Szwecja, Szwajcaria i RFN zdecydowały, że przystąpienie do traktatu NPT będzie leżało w ich najlepszym interesie. W przypadku sojuszników USA, dyplomatyczne wysiłki tego państwa zmierzające do przekonania ich do przystąpienia do traktatu, wsparte gwarancjami nuklearnymi, znacząco przyczyniły się do podjęcia przez nich takiej ostatecznej decyzji. Dla wielu państw, które nigdy nie rozważały pozyskania broni jądrowej techniczna i finansowa pomoc w zakresie pokojowego wykorzystania technologii nuklearnej była głównym argumentem za przystąpieniem do traktatu.
Jedynie trzy państwa od początku zdecydowały się nie przystępować po traktatu NPT: Indie, które przeprowadziły „pokojową” próbę jądrową w 1974 roku, Pakistan, który przeprowadził próby jądrowe w 1998 roku konkurując z Indiami oraz Izrael, który ani nie potwierdza, ani nie zaprzecza posiadania broni nuklearnej.
Są pozytywne przykłady państw, które przystąpiły do traktatu NPT, chociaż wcześniej pozyskały zdolność do produkcji broni jądrowej lub były tego bliskie. RPA przystąpiła do traktatu NPT w 1991 roku po tym, jak jednostronnie rozbroiła swój mały arsenał. Argentyna i Brazylia przyjęły traktat NPT w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku po wzajemnym uzgodnieniu zaprzestania działań związanych z tym rodzajem broni. Białoruś, Kazachstan i Ukraina stały się państwami nienuklearnymi po tym, jak zrzekły się broni jądrowej odziedziczonej w 1991 roku po upadku Związku Radzieckiego. Chociaż decyzje tych państw były podyktowane czynnikami innymi niż traktat o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej, ich przystąpienie do traktatu potwierdziło te decyzje i sprawiło, że stały się one znacznie trudniejsze do odwrócenia.
Sukces traktatu NPT w przeciwdziałaniu rozprzestrzeniania broni jądrowej nie jest kompletny, ponieważ pewna liczba państw zdecydowała się oszukiwać i realizować opcje nuklearne, pozostając jego stronami. Jednak ze względu na traktat NPT musiały one starać się o broń jądrową w ukryty sposób, co krępowało ich wysiłki. W niektórych przypadkach sytuacja ta dała czas na podjęcie przez nie samodzielnej decyzji o rezygnacji z dążenia do wejścia w posiadanie broni jądrowej, albo zapewniła czas niezbędny innym do interweniowania z zewnątrz, co zapobiegło dalszym postępom.
Na przykład, niemal trzydziestoletnie dążenia Libii do pozyskania broni jądrowej zostały przerwane w 2003 roku dzięki wysiłkom dyplomatycznym Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych oraz dzięki zmianie poglądów przez przywódcę tego kraju, pułkownika Muammara Kadafiego. Niemal dwudziestoletnie starania Iraku o pozyskanie potencjału nuklearnego zostały przerwane w 1991 roku przez wojnę w Zatoce, a trwające dekadę wysiłki Syrii zostały powstrzymane w 2007 roku przez atak Izraela na tajny reaktor nuklearny Al Kibar.
Państwa-strony traktatu NPT, które zostały złapane na oszustwie i odmówiły porzucenia swoich pokątnych programów, zapłaciły znaczną cenę za jego nieprzestrzeganie. Korea Północna, która w 2003 roku ogłosiła wycofanie się z traktatu i wkrótce pozyskała zdolność nuklearną, zrobiła to pomimo szerokich sankcji międzynarodowych oraz izolacji politycznej. Sankcje nałożone na Iran za jego ukryte działania nuklearne zostały złagodzone w 2015 roku po przyjęciu wspólnego wszechstronnego planu działania (JCPOA) oraz po ponowieniu przez Iran zobowiązania do przestrzegania swoich zobowiązań wynikających z traktatu NPT. Bez traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej, zharmonizowane globalne wysiłki zmierzające do zapobiegania, spowalniania, powstrzymywania, karania i odwracania działań Iranu i Korei Północnej byłyby znacznie trudniejsze. Traktat ten legitymizuje standard nieproliferacji oraz działania zmierzające do jego egzekwowania.
Chociaż traktat NPT ma znaczące luki, wykrywanie nielegalnej proliferacji przez jego system zabezpieczeń zmobilizowało wysiłki zmierzające do silniejszej weryfikacji i egzekwowania. Ujawnienie w 1991 roku pokątnego programu Saddama Husajna doprowadziło do wzmocnienia uprawnień inspekcyjnych Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej zgodnie z Protokołem dodatkowym z 1997 roku. Protokół ten został ratyfikowany przez ponad 130 państw.
Wpływ traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej został wzmocniony przez gęstą sieć inicjatyw i porozumień międzynarodowych stworzonych, aby wspierać cele traktatu, takie jak strefy wolne od broni jądrowej,Konwencja o fizycznej ochronie materiałów nuklearnych, Rezolucja Rady Bezpieczeństwa Narodów Zjednoczonych nr 1540, Inicjatywa Bezpieczeństwa Proliferacji/a] oraz [a href=https://www.armscontrol.org/factsheets/NuclearSecuritySummit]szczyty bezpieczeństwa nuklearnego. Łącznie te wysiłki wzmacniają reżim nieproliferacji i traktat o nierozprzestrzenianiu.
Postępy rozbrojenia
Artykuł VI traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej zobowiązuje wszystkie strony do „prowadzenia w dobrej wierze rokowań w sprawie skutecznych kroków mających na celu zaprzestanie w najbliższym czasie wyścigu zbrojeń jądrowych, w sprawie rozbrojenia jądrowego oraz w sprawie traktatu o powszechnym i całkowitym rozbrojeniu pod ścisłą i skuteczną kontrolą międzynarodową”. Istnieją różnice pomiędzy stronami traktatu NPT odnośnie do interpretacji tego artykułu i świat wolny od broni jądrowej pozostaje odległą wizją. Chociaż istnieją drastyczne różnice pomiędzy pięcioma państwami – stronami traktatu NPT posiadającymi broń jądrową pod względem liczby i różnorodności zdolności nuklearnych, ról przypisywanych tym zdolnościom oraz stosunku tych państw do redukcji, wszystkie one bronią swoich sukcesów w zakresie rozbrojenia oraz swojej wierności Artykułowi VI.
Stany Zjednoczone argumentują, że ich całkowity arsenał jest o 88 procent mniejszy niż w szczytowym momencie. Według dostępnych danych, między rokiem1967 i 2017 arsenał USA zmalał z 31 255 do 3 822 głowic. Rosja twierdzi, że zmniejszyła swój arsenał nuklearny o ponad 85 procent. Zgodnie z limitami zawartymi w traktacie Nowy START z 2010 roku, rozmieszczone arsenały nuklearne dwu największych posiadaczy tego rodzaju broni są obecnie ograniczone na najniższym poziomie od lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku.
Wielka Brytania ogłosiła redukcję swoich operacyjnych głowic do nie więcej niż 120. Francja oświadcza, że zredukowała powietrzne i morskie komponenty swoich sił odstraszania nuklearnego o jedna trzecią i zamknęła swój całkowity arsenał nuklearny na poziomie 300 głowic. Chiny – jedyne państwo – strona traktatu o nierozprzestrzenianiu, które nie zgłasza żadnych redukcji - zapewnia, że jego arsenał nuklearny jest na “minimalnym poziomie wymaganym przez bezpieczeństwo narodowe”. Państwa posiadające broń jądrową argumentują, że te i inne działania przez nie podejmowane, w tym dobrowolne moratorium na próby jądrowe, znamionują postęp w realizacji celów założonych w Artykule VI.
Jednak postępy rozbrojenia nuklearnego pozostają najpoważniejszą kością niezgody w ramach traktatu NPT. Podczas gdy państwa dysponujące bronią jądrową podkreślają swoje dotychczasowe osiągnięcia, ogromna większość państw nienuklearnych koncentruje się na tym, co jest do zrobienia. Państwa nienuklearne krytykują posiadaczy broni jądrowej za powolne postępy oraz niespełnianie ich obietnic, w tym niedostateczny postęp w zakresie powszechnego zakazu prób jądrowych (CTBT), który nie został ratyfikowany przez Chiny i Stany Zjednoczone. Podczas, gdy państwa nuklearne i sojusznicy USA nieposiadający tego rodzaju broni twierdzą, że dalszy postęp w kierunku rozbrojenia musi uwzględniać całościowe warunki bezpieczeństwa, dla większości państw nienuklearnych czas na rozbrojenie nuklearne już nadszedł, a argumenty płynące ze strony państw stawiających na broń jądrową nie są przekonujące.
Ryzyko bieżących konfliktów
Historia traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej obfituje w napięcia i pesymizm odnośnie do tego przyszłości. Cztery z dziewięciu konferencji przeglądowych zakończyły się bez przyjęcia wspólnego oświadczenia. Od dziesięcioleci wśród obserwatorów traktatu NPT przeważa wrażenie, iż znajduje się on w złej kondycji i jest ryzyko, że stanie się przestarzały i ostatecznie upadnie ze względu na wyzwania związane z proliferacją oraz spory dotyczące rozbrojenia.
Brak zgody pomiędzy państwami – stronami traktatu o nierozpowszechnianiu broni jądrowej osiągnęły nowy poziom 7 lutego 2017 roku, gdy 122 sygnatariuszy traktatu zagłosowało za TPNW, który wyraźnie zmierza do celu, jakim jest delegalizacja wszelkiej broni jądrowej, w tym będącej w posiadaniu pięciu państw nuklearnych traktatu. Traktat o zakazie broni jądrowej (TPNW) został wyłożony do podpisu we wrześniu 2017 roku i został już podpisany przez 59 państw, a ratyfikowany przez dziesięć. Według jego zwolenników, stanowi on skuteczne narzędzie, zgodne z Artykułem VI traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej, poprzez stworzenie prawnie wiążącego zakazu broni jądrowej. Dla państw przeciwnych traktatowi TPNW, w tym członków NATO, traktat nie tylko nie osiągnie swoich celów, ale dodatkowo niesie ze sobą ryzyko podważenia traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT).
Traktat o zakazie broni jądrowej (TPNW) można interpretować, jako symptom kryzysu wieku średniego traktatu NPT – to jest jako wyraz frustracji państw nienuklearnych, które mają głębokie poczucie rozczarowania w związku z powolnością postępów rozbrojenia. Dla jego adwokatów, traktat TPNW jest próbą odmłodzenia i dodania nowej energii próbom rozbrojenia nuklearnego. Ostatecznie, dla członków NPT może być możliwe znalezienie kompromisowej formuły oraz pogodzenia się z rozbieżnościami dotyczącymi nowego traktatu. Problemy widoczne na horyzoncie nie muszą być zabójcze, ponieważ niezadowolenie ze strony niektórych państw - stron traktatu NPT związane z postępami rozbrojenia nie wydaje się wystarczająco mocne, aby gwarantować ich wycofanie z tego traktatu. Przynajmniej dotychczas, pomimo wielu obaw, żadne z państw nie wydaje się gotowe do podjęcia takiej decyzji. Tym, co łączy zarówno zwolenników, jak i oponentów TPNW, jest zgoda, że ich głównym celem jest wzmocnienie traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT).
Jednak TPNW pozostaje nadal przyczyną polaryzacji stanowisk w ramach procesu NPT w czasach, gdy długotrwałe napięcia nabierają nowego znaczenia w zmienionym środowisku bezpieczeństwa. Zanim możliwe będzie osiągnięcie jakiegokolwiek kompromisu w sprawie TPNW, trwałość traktatu NPT będzie testowana, jak nigdy dotąd, co może mieć nieodwracalne i bardzo niepożądane konsekwencje.
Ze względu na powrót “konkurencji wielkich mocarstw” uwzględnianie żądań zwolenników TPNW w zakresie rozbrojenia będzie coraz trudniejsze. Wbrew woli wielu państw nienuklearnych rola broni jądrowej w polityce międzynarodowej nie maleje lecz rośnie.
Pomimo dawnej gotowości do zaakceptowania redukcji strategicznej broni jądrowej, Rosja w coraz większym stopniu polega na broni jądrowej w zakresie swojego bezpieczeństwa i polityki zagranicznej, co zostało potwierdzone przez prezydenta Putina w przemówieniu z 1 marca 2018 roku, w którym ogłosił on nowe inwestycje w różne egzotyczne zdolności nuklearne. Rosnące w ostatnich latach nastawienie Rosji na broń jądrową skłoniło Stany Zjednoczone do reakcji. Chociaż amerykańskie inwestycje w dodatkowe zdolności nuklearne są skromne w porównaniu do rosyjskich programów i nie zwiększają ogólnej wielkości arsenału, adwokaci rozbrojenia postrzegają je na równi i traktują, jako jeszcze jedną oznakę nieszczerych zamiarów państw nuklearnych. Chociaż chińskie działania w zakresie broni jądrowej okrywa tajemnica, nie ma raczej wątpliwości, że Chiny unowocześniają swój arsenał nuklearny, aby dotrzymać kroku Stanom Zjednoczonym i Rosji, ale także w ramach konkurencji strategicznej z Indiami. Jednak to Stany Zjednoczone i ich sojusznicy z NATO są głównym celem gniewnych ataków ze strony zwolenników traktatu o zakazie broni jądrowej (TPNW).
Niepowodzenie Chin i Stanów Zjednoczonych w rozwiązywaniu problemu broni jądrowej i rakiet Korei Północnej, a także załamanie się JCPOA, znacznie utrudnią sygnatariuszom traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT) zachowanie jedności w podejmowaniu wyzwań związanych z nieproliferacją. Jeżeli Iran wznowi swoje działania ograniczone JCPOA sprawi, że obraz nieproliferacji na Bliskim Wschodzie stanie się jeszcze bardziej kruchy, nakładając się na trwające od dawna napięcia, które są często kanalizowane w formie debaty na forum NPT na temat bliskowschodniej strefy wolnej od broni masowego rażenia .
Stawki NATO
Członkowie NATO wywarli swój wpływ na pierwotny tekst traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT), opowiadając się za szerszym celem USA, jakim jest ograniczanie liczby państw dysponujących bronią jądrową oraz zagwarantowanie, by porozumienia o współuczestnictwie w misji jądrowej (nuclear sharing arrangements) odnośnie do amerykańskiej broni jądrowej w Europie, które poprzedzały traktat NPT, zostały w pełni uwzględnione podczas negocjowania traktatu. Rozwiązania te przyczyniły się zresztą do bezpieczeństwa w Europie oraz do nieproliferacji, ponieważ członkowie Sojuszu znajdujący się pod parasolem nuklearnym USA nie odczuwali presji budowy własnego nuklearnego arsenału.
Za przykładem redukcji poczynionych przez Francję, Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone po zakończeniu zimnej wojny, NATO drastycznie ograniczyło liczbę i różnorodność sił nuklearnych na swoim terytorium i opowiada się za dalszymi wzajemnymi redukcjami niestrategicznej broni jądrowej Rosji i USA. Nuklearny konsensus w NATO został oparty na równowadze pomiędzy odstraszaniem nuklearnym i rozbrojeniem.
Niemniej jednak, godzenie potrzeb natowskiego odstraszania nuklearnego z rosnącymi aspiracjami w zakresie rozbrojenia będzie coraz trudniejsze dla Sojuszu. Odnowiony nacisk Rosji na potencjał nuklearny oraz jej bezpośrednie i pośrednie groźby nuklearne zwiększyły wymogi wobec członków NATO, aby zapewnić skuteczne odstraszanie nuklearne. Ze względu na radykalne zmiany w środowisku bezpieczeństwa, Sojusz musi przywrócić równowagę, żeby sprostać nowym wymogom.
Poza tym, porozumienia w ramach NATO o współuczestnictwie w misji jądrowej oraz gwarancje Stanów Zjednoczonych dla ich sojuszników stały się jednym z głównych celów ataków zwolenników traktatu TPNW. Adwokaci zakazu broni nuklearnej, tacy jak Międzynarodowa Kampania na rzecz Zniesienia Broni Nuklearnej (International Campaign to Abolish Nuclear Weapons - ICAN), skoncentrowali się na kształtowaniu opinii publicznej w państwach sojuszniczych wobec USA. Presja wywierana przez zwolenników TPNW wymaga, by rządy wszystkich państw członkowskich NATO broniły swoich uzasadnionych względami bezpieczeństwa i moralnych argumentów przemawiających za utrzymaniem zdolności nuklearnych NATO. To balansowanie konfliktuje członków NATO polegających na odstraszaniu ze zwolennikami obalenia broni jądrowej w ramach NPT.
Traktat o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT) jest wspólnym dobrem i jego załamanie się miałoby katastrofalne skutki dla stabilności i przewidywalności w skali globalnej, a przede wszystkim dla członków Sojuszu. Konsekwencje niezachowania wiarygodnego odstraszania w obecnym niestabilnym środowisku bezpieczeństwa mogłoby jednak być jeszcze bardziej katastrofalne dla Sojuszu.
W tych warunkach członkowie NATO muszą starać się o kompromis, aby zachować traktat o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT), a jednocześnie zaspokajać aspiracje w zakresie rozbrojenia. Natowska strategia kontroli zbrojeń powinna w dalszym ciągu zmierzać do skłonienia Rosji do powrotu do przestrzegania jej zobowiązań w zakresie kontroli zbrojeń wynikających, między innymi, z traktatu INF, a także do uzgadniania dalszych wzajemnych redukcji dotyczących liczby i roli niestrategicznej broni jądrowej w Europie – nawet, jeśli nic nie wskazuje obecnie, że Rosja jest skłonna zaakceptować jakąkolwiek przejrzystość, powściągliwość i redukcje odnośnie do jej niestrategicznego arsenału jądrowego, który jest znacząco większy niż ten, jakim dysponują państwa natowskie.
Jednocześnie członkowie NATO powinni w dalszym ciągu publicznie bronić odstraszenia nuklearnego Sojuszu w świetle konieczności utrzymania europejskiego porządku bezpieczeństwa, a także powinni dalej nie pozostawiać wątpliwości co do tego, że Sojusz utrzyma wiarygodne odstraszanie nuklearne tak długo, jak będzie istnieć broń jądrowa.
Opracowanie powstało pod auspicjami Departamentu Energii USA przez Lawrence Livermore National Laboratory w ramach kontraktu DE-AC52-07NA27344. Poglądy i opinie autorów tu przedstawione niekoniecznie wyrażają lub odzwierciedlają te reprezentowane przez rząd Stanów Zjednoczonych lub Lawrence Livermore National Security, LLC. LLNL-JRNL-752555